I Ns 592/18 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Brzesku z 2019-04-25
Sygn. akt I Ns 592/18
POSTANOWIENIE
Dnia 25 kwietnia 2019r
Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Agata Gawłowska - Sobusiak
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Warchał
po rozpoznaniu w dniu 25 kwietnia 2019r w Brzesku
na rozprawie
sprawy z wniosku Starosty B.
z udziałem A. R. oraz nieznanego z miejsca pobytu K. R. reprezentowanego przez kuratora procesowego adw. B. S.
o przepadek pojazdu
postanawia:
I. oddalić wniosek,
II. znieść koszty postępowania między stronami,
III. przyznać od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzesku na rzecz adw. B. S. kwotę 738,00 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych 00/100) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną uczestnikowi A. R. z urzędu,
IV. przyznać od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzesku na rzecz adw. B. S. kwotę 360,00 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych 00/100) tytułem wynagrodzenia kuratora procesowego.
Sędzia
SR Agata Gawłowska-Sobusiak
Sygn. akt I Ns 592/18
UZASADNIENIE
postanowienia Sądu Rejonowego w Brzesku z dnia 25 kwietnia 2019 r.
Wnioskodawca Starosta B. na podstawie art. 130a ust. 10 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku – Prawo o ruchu drogowym w zw. z art. 610 7 k.p.c. wniósł o orzeczenie przepadku na rzecz Powiatu B. pojazdu marki R. (...) nr rej. (...) oraz nr VIN (...) stanowiącego własność uczestników A. R. i K. R., który to pojazd został usunięty z drogi w B. przy ul. (...) w dniu 30 maja 2018r.
W uzasadnieniu wnioskodawca podniósł, że w dniu 30 maja 2018 r. funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w B. wydał dyspozycję usunięcia z drogi w B. przy ul. (...) pojazdu marki R. (...) nr rej. (...). Dyspozycję wydano w związku ze stwierdzeniem, że pojazdem kierowała osoba nie posiadająca uprawnień do kierowania pojazdami.
Wymieniony pojazd został usunięty na parking strzeżony prowadzony przez firmę (...) M. H. w B. przy ul. (...).
Wnioskodawca wskazał, że opisany pojazd jest zarejestrowany w Starostwie Powiatowym na rzecz uczestników: A. R. i K. R.. W związku z tym, uczestnicy zostali powiadomieni pismem z dnia 21 sierpnia 2018r. o usunięciu pojazdu z drogi oraz pouczeni o obowiązku odebrania pojazdu z parkingu strzeżonego oraz o konsekwencjach wynikających z jego nieodebrania. Korespondencję odebrał w dniu 25 sierpnia 2018r. uczestnik A. R.. Nadto w dniu 17 września 2018r. obaj uczestnicy zgłosili się do Urzędu Starostwa i zostali zapoznani z aktami sprawy oraz dodatkowo ustnie poinformowani o konsekwencjach związanych z nieodebraniem pojazdu z parkingu. Mimo powyższego uczestnicy pojazdu nie odebrali, nie uiścili opłat z tym związanych.
Dalej wnioskodawca podniósł, że od usunięcia z drogi opisanego pojazdu upłynął okres ponad 3 miesięcy. W ocenie wnioskodawcy brak jest jakichkolwiek danych pozwalających na ustalenie, że nieodebranie pojazdu nastąpiło z przyczyn niezależnych od uczestników postępowania. Nie istnieją również przesłanki pozwalające na wyprowadzenie wniosku, że orzeczenie przepadku pojazdu będzie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Dalsze przechowywanie pojazdu na parkingu strzeżonym generuje nieuzasadnione koszty.
Odnosząc się do zarzutów uczestników, wnioskodawca wskazał, że co prawda w wyroku z dnia 5 grudnia 2018 r sygn. K 6/17 Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 130a ust. 5c i art. 130a ust. 7 pkt ustawy – Prawo o ruchu drogowym są niezgodne z art. 64 ust. 1 i 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji, ale jednocześnie stwierdził, że przepisy niezgodne z Konstytucją tracą moc z upływem 9 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dz. U. Zatem do momentu zmiany przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym, te przepisy obowiązują i wnioskodawca jest nimi związany, ma obowiązek je stosować. W związku z powyższym wnioskodawca, podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.
Na rozprawie w dniu 25 kwietnia 2019r. pełnomocnik wnioskodawcy oświadczył, że na dzień 31 grudnia 2018r łączna wysokość opłat za zatrzymany pojazd wynosiła ok. 8.600, 00 zł.
W odpowiedzi na wniosek uczestnik A. R. i kurator procesowy uczestnika K. R. - adw. B. S. wnieśli o oddalenie wniosku. Nadto, adw. B. S. wniósł o przyznanie - według norm przepisanych - wynagrodzenia od Skarbu Państwa tytułem pełnionych obowiązków kuratora procesowego uczestnika K. R. oraz kosztów pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi A. R. z urzędu, oświadczając, że nie zostały one pokryte w całości ani w części. Wymieniony wniósł o przyznanie wynagrodzenia w stawce wyższej, a to z uwagi na nakład pracy i zawiłość sprawy.
W uzasadnieniu odpowiedzi na wniosek, w pierwszej kolejności kurator procesowy zarzucił brak legitymacji procesowej biernej po stronie uczestnika K. R., albowiem wymieniony nie jest właścicielem pojazdu R. (...) nr rej. (...) oraz nr VIN (...). Jedynym właścicielem opisanego pojazdu jest uczestnik A. R., bowiem uczestnik K. R. przekazał mu swój udział w wysokości ½ w prawie własności tego pojazdu na podstawie umowy darowizny od z dnia 20 maja 2017r. Zatem uczestnik K. R. nie był właścicielem pojazdu w chwili wydania dyspozycji o usunięciu pojazdu, a co za tym idzie również w momencie informowania go o usunięciu i wzywania do odebrania tego pojazdu.
Dalej, uczestnik A. R. zarzucił, że decyzja o cofnięciu uprawnień do kierowania przez niego pojazdami silnikowymi została wydana z naruszeniem przepisów postepowania administracyjnego, w szczególności zasady praworządności, prawdy obiektywnej i czynnego udziału strony. Wobec powyższego, uczestnik nie powinien być traktowany jako osoba nieposiadająca uprawnień do kierowania pojazdem, a tym samym usunięcie pojazdu odbyło się z naruszeniem przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowy .
Ponadto, uczestnik A. R. i kurator procesowy uczestnika K. R. zarzucili, że nieodebranie pojazdu nastąpiło wyłącznie z przyczyn niezależnych od uczestników.
Uczestnik A. R. zarzucił, że brak możliwości odebrania pojazdu wynikał przede wszystkim z jego trudnej sytuacji finansowej. Uczestnik utrzymuje się z zasiłku w wysokości 600, 00 zł i nie ma żadnych innych dochodów, co więcej mieszka samotnie i nie może liczyć na pomoc rodziny. Wobec tego uczestnik nie jest w stanie pokryć kosztów usunięcia pojazdu, a warunkujących jego odbiór. Uczestnik niezwłocznie po usunięciu pojazdu wyraził wolę jego odzyskania, a także podjął działania w celu wydanie pojzadu, jednakże za każdym razem żądano od niego dowodu uiszczenia opłaty. Nie można zatem zarzucić mu woli porzucenia pojazdu. Co więcej już kilka dni po usunięciu pojazdu, należność za jego usunięcie i przechowywania przekroczyła miesięczny przychód uczestnika.
Z kolei uczestnik K. R. przebywa w W. B. co uniemożliwiało mu podjęcie jakiekolwiek działań w kierunku odebrania pojazdu, niezwłocznie po wydaniu dyspozycji o jego usunięciu, uczestnik nie miał wiedzy o usunięciu pojazdu oraz konieczności jego odebrania. Po powzięciu takich informacji, odebranie pojazdu stało się niemożliwe z uwagi na kwestie finansowe. Już w chwili zawiadomienia o usunięciu pojazdu i konieczności jego odbioru, opłata – której uiszczenie jest niezbędne do wydania pojazdu – przerastała możliwości finansowe uczestnika.
Nadto uczestnicy powołali się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 grudnia 2018r. sygn. akt K 6/17, w którym orzeczono o niekonstytucyjności przepisów uzależniających wydanie pojazdu od uiszczenia opłaty za usunięcie i parkowanie pojazdu. W razie nieobowiązywania przepisów, zakwestionowanych przez Trybunał Konstytucyjny, uczestnik A. R. odebrałby pojazd w krótkim czasie po jego usunięciu i nie byłoby konieczności składania wniosku o orzeczenie przepadku samochodu.
Uczestnicy zarzucili także, że orzeczenie przepadku pojazdu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Usunięty z drogi pojazd jest jedyną cenną ruchomością uczestnika A. R., który leczy się neurologicznie i kardiologicznie. Pojazd ten służył mu do poruszania się w celu zrobienia zakupów i odbywania wizyt u lekarzy. Natomiast uczestnik K. R. stale przebywa w Wielkiej Brytanii, nie pracuje, odbywa leczenie ambulatoryjne i nie jest możliwy jego przyjazd do Polski. Choroba uniemożliwia uczestnikowi pracę, obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30 maja 2018 r. funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w B. wydał dyspozycję usunięcia z ul. (...) w B. pojazdu marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...). Przyczyną usunięcia pojazdu był brak wymaganych uprawnień przez kierującego do kierowania pojazdami (wobec kierującego została wydana decyzja o cofnięciu uprawnień).
Pojazd odebrano od uczestnika A. R.. Uczestnik nie przewoził pasażerów.
Do opisanej czynności doszło w wyniku interwencji drogowej podjętej przez funkcjonariuszy Policji, po stwierdzeniu przez nich, że kierujący nie posiada zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie rutynowych czynności kontrolnych wylegitymowano kierującego pojazdem, a to uczestnika A. R., który nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Z danych zawartych w systemie teleinformatycznym znajdującym się na wyposażeniu Policji, wynikało, że uczestnik ma zatrzymane prawo jazdy. W związku z tym, funkcjonariusz zwrócił się telefonicznie do Naczelnika Policji o ustalenie w Starostwie Powiatowym powodu zatrzymania prawa jazdy. Funkcjonariusz uzyskał informację, że wobec uczestnika wydano prawomocną decyzję o cofnięciu prawa jazdy.
Dowód:
- dyspozycja usunięcia pojazdu z drogi nr (...) r. z dnia 30 maja 2018 r. oraz pismo przewodnie KPP w B. – k. 6-8,
- notatka z zabezpieczenia - odholowania pojazdu – k. 9,
- zeznania świadka Z. T. – k. 421,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
Tego samego dnia, tj. 30 maja 2018 r., funkcjonariusz Komendy Powiatowej w B. wręczył uczestnikowi A. R. pisemne powiadomienie o usunięciu pojazdu i pouczył go, że nieodebranie pojazdu w okresie 3 miesięcy od dnia jego usunięcia będzie skutkowało wystąpieniem do Sądu o orzeczenie jego przepadku na rzecz powiatu.
Powiadomienie tej samej treści zostało wystosowane do uczestnika K. R. w dniu 8 sierpnia 2018r. Pismo odebrał w dniu 13 sierpnia 2018r. uczestnik A. R..
Dowód:
- powiadomienie z dnia 30 maja 2018r. i z dnia 8 sierpnia 2018r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 10-12,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
Pojazd marki R. (...) został usunięty z drogi i odholowany przez firmę (...) M. H. na parking strzeżony w B. przy ul. (...).
Dowód:
- zawiadomienie z dnia 30 sierpnia 2018 r – k. 5,
- dyspozycja usunięcia pojazdu z drogi nr (...) z dnia 30 maja 2018r. – k. 6,8,
- notatka z zabezpieczenia - odholowania pojazdu – k. 9.
Uczestnik A. R. kwestionował zasadność usunięcia pojazdu marki R. (...) nr rej. (...) i odholowania go na parking strzeżonym. W związku z powyższym, uczestnik z początkiem czerwca 2018r. złożył skargę do Komendanta Powiatowego Policji w B.. Zdaniem uczestnika, zholowanie opisanego pojazdu na strzeżony parking było „środkiem nieadekwatnym do zaistniałej sytuacji drogowej”.
W toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego Komenda Powiatowa Policji w B. nie stwierdziła nieprawidłowości w czynnościach podjętych przez funkcjonariuszy na miejscu kontroli drogowej. Ustalono, że podczas kontroli uczestnik nie przewoził w pojeździe pasażerów i niemożliwie było przekazanie pojazdu innej osobie zgodnie z art. 130 a ust 1 pkt 6 ustawy prawo o ruchu drogowym. W związku z powyższym, skargę uznano za niepotwierdzoną.
Dowód:
- pismo KPP w B. z dnia 26 września 2018r. – k. 26,
- akta postepowania skargowego KPP w B. nr FAY.0510.12.2018,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
Pismem z dnia 21 sierpnia 2018r. Starostwo Powiatowe w B. powiadomiło uczestników: A. R. i K. R., że w przypadku nie odebrania pojazdu pojazdu marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) z parkingu strzeżonego w terminie 30 dni od odbioru tego pisma, Starosta wystąpi do Sądu z wnioskiem o orzeczenie jego przepadku na rzecz Powiatu, a kosztami postępowania, usunięcia i parkowania pojazdu obciąży właściciela. Pouczono uczestników o konieczności poinformowania urzędu o istnieniu okoliczności uniemożliwiających odebranie pojazdu przez uczestników w terminie 7 dni od doręczenia pisma.
Powiadomienia odebrał uczestnik A. R. w dniu 25 sierpnia 2018r.
Dowód:
- pisma Starostwa Powiatowego w B. z dnia 21 sierpnia 2018 r. wraz z potwierdzeniami odbioru – k. 13-16.
Po otrzymaniu wyżej wymienionego pisma, uczestnik A. R. poinformował przebywającego w W. B. syna, uczestnika K. R. o zaistniałej sytuacji. W dniu 17 wrześniu 2018r. obaj uczestnicy stawili się w Urzędzie Starosta.
W rozmowie z pracownicą Starostwa Powiatowego, A. K. oraz Dyrektorem Wydziału Komunikacji, uczestnik K. R. wyjaśnił, że nie jest już właścicielem pojazdu, przebywa za granicą, a samochód znajduje się w Polsce i nie ma wiedzy, co robi z tym pojazdem jego ojciec.
Uczestnik A. R. podkreślał zaś, że chciałby odebrać pojazd z parkingu, ale nie ma pieniędzy na uiszczenie opłaty za jego usunięcie i parkowanie.
Dyrektor Wydziału Komunikacji poinformował uczestników, że powinni przedstawić w urzędzie umowę, z której wynikałoby, że w dacie zdarzenia uczestnik K. R. nie był już właścicielem pojazdu. Ostatecznie, uczestnicy nie przedstawili żadnej umowy świadczącej o zmianie właściciela pojazdu.
Dowód:
- zeznania świadka A. K. – k. 421- 422,
- przesłuchanie uczestnika A. R. - k. 423-424.
Pojazd marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) stanowi własność uczestnika A. R..
Wymieniony pojazd uczestnik nabył na podstawie umowy kupna sprzedaży z dnia 28 lipca 2015r. za kwotę 900, 00 zł. Następnie, uczestnik przeniósł udział wynoszący ½ w prawie własności tego samochodu na rzecz uczestnika K. R., na podstawie umowy darowizny z dnia 30 września 2015r, określając wartość udziału na kwotę 1 000, 00 zł (czyli warość samochodu 2 000, 00 zł). Uczestnik K. R. przeniósł zwrotnie ten udział na rzecz uczestnika A. R. na podstawie umowy darowizny z dnia 20 maja 2017r. Ten ostatni fakt nie został zgłoszony do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego.
Dowód:
- karta informacyjna pojazdu - k. 333, 330,
- decyzja Starosty B. z dnia 10 października 2015r. – k. 331, 334,
- decyzja Starosty B. z dnia 27 sierpnia 2015r. – k. 335,
- umowa kupna- sprzedaży z dnia 28 lipca 2015r. – k. 336,
- umowa darowizny z dnia 30 września 2015r. – k. 332,
- umowa darowizny z dnia 20 maja 2017r. – k. 362, 374,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
Wobec uczestnika A. R. toczyły się postępowania karne i administracyjne.
T.. Sąd wyrokiem z dnia 2 lutego 2010r. sygn. akt IIK 67/10 uznał uczestnika A. R. winnym tego, że w dniu 30 listopada 2009r. w O. znajdując się w stanie nietrzeźwości kierował po drodze publicznej samochodem marki F. (...) nr rej. (...), za co w pkt III wyroku orzekł wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B na okres 1 roku. Sąd Okręgowy w Tarnowie, na skutek apelacji uczestnika, wyrokiem z dnia 27 maja 2010r. sygn. akt IIKA 138/10 zmienił wyżej wymieniony wyrok w ten sposób, że postępowania karne warunkowo umorzył na okres roku orzekając środek karny zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kat. B na okres jednego roku.
W związku z orzeczonym środkiem karnym, Starosta B. w decyzji z dnia 21 lipca 2010r. orzekł o cofnięciu A. R. uprawnienia do kierowania pojazdami kat. B.
Następnie, z uwagi na kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, uczestnika skierowano na badania lekarskie, w wyniku których w styczniu 2011r. (...) Ośrodek (...) w K. stwierdził istnienie u uczestnika przeciwwskazań do kierowania pojazdami mechanicznymi kat. B, C, BE, CE, T.
Decyzją ostateczną Starosty B. z dnia 26 kwietnia 2011r. cofnięto uczestnikowi A. R. uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii B, C, BE, CE, T- do czasu doręczenia przez uczestnika orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami.
Po upływie okresu, na który orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów, uczestnik kilkukrotnie zwracał się do Starostwa Powiatowego z wnioskami o zwrot prawa jazdy. Odmowne rozstrzygnięcia organu w powyższym zakresie uczestnik każdorazowo zaskarżał, ale bezskutecznie. Decyzje organów administracyjnych podyktowane były faktem, że uczestnik nie przedstawił orzeczenia lekarskiego stwierdzającego brak przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami w zakresie posiadanych uprawnień. Starosta nie posiadał prawnej możliwości weryfikowania orzeczeń lekarskich, zatem dopóki uczestnik A. R. nie przedłoży stosowanego zaświadczenia lekarskiego, uprawnienia do prowadzenia pojazdami nie mogą mu zostać zwrócone.
T.. Sąd wyrokiem z dnia 22 marca 2018r. sygn. akt IIK 698/17 uznał uczestnika A. R. winnym tego, że w dniu 9 sierpnia 2017r. w B. prowadził na drodze publicznej samochód osobowy marki R. (...) nr rej. (...), nie stosując się do decyzji Starosty B. o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami akt. B,C, BE, CE, T., zaś w pkt. IV wyroku orzekł wobec uczestnika środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 1 roku. Sąd Okręgowy w Tarnowie na skutek apelacji uczestnika wyrokiem z dnia 20 lipca 2018r. sygn. akt II Ka 203/18 utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji.
T.. Sąd wyrokiem z dnia 27 czerwca 2018r. sygn. akt II W 1070/17 umorzył postepowanie przeciwko uczestnikowi A. R., z uwagi na to, że w chwili czynu polegającego na tym, że w dniu 9 sierpnia 2017r. w B., przy ul. (...) kierował pojazdem marki R. nr rej. (...) bez wymaganego wyposażenia tj. trójkąta ostrzegawczego oraz gaśnicy, następnie w trakcie interwencji Policji, używał słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym, miał całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postepowaniem. W toku tej sprawy dopuszczono dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu psychiatrii, który stwierdził u uczestnika m.in. chorobę psychiczną w sensie psychozy o obrazie zaburzeń urojeniowych z występującymi objawami wytwórczymi w postaci urojeń ksobnych z widocznymi objawami degradacji osobowości u osoby z zespołem uzależnienia alkoholowego.
Dowód:
- decyzja Starosty (...) nr KT.5430.6.108.2011.LM z dnia 26 kwietnia 2011r. – k. 25,
- odpis akt postępowania administracyjnego, a w szczególności zalegające w nich: wnioski, orzeczenia administracyjne, odwołania – k. 32-313,
- odpis akt Sądu Rejonowego w Brzesku sygn. IIK 698/17, a w szczególności zalegające w nich: notatka urzędowa, protokoły przesłuchań, opinia sądowo-psychiatryczna, akt oskarżenia, protokoły rozpraw, wyrok SR w Brzesku oraz wyrok SO w Tarnowie wraz z uzasadnieniem k. 391-416;
- akta Sądu Rejonowego w Brzesku sygn. IIW 1070/17, a w szczególności zalegające w nich: opinia sądowo- psychiatryczna i wyrok,
- dane z (...) k, 372-373,
- dokumentacja medyczna – k 375-380,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
W 2018r. koszt holowania pojazdu przez firmę (...) wykonującą zadania Starosty B. z zakresu usuwania i przechowywania pojazdów wynosił 486,00 zł, a opłata za jedną dobę parkowania na parkingu strzeżonym tej firmy wynosiła 40,00 zł.
W październiku 2018 r łącznie opłaty za holowanie i przechowywanie pojazdu na parkingu strzeżonym wynosiły ok. 6 606, 00 zł, zaś na dzień 31 grudnia 2018 r już ok. 8 600, 00 zł.
Dowód:
- protokół rozprawy – k. 27, 422,
- zeznania świadka A. K. – k. 421- 422.
Wartość rynkowa pojazdu marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) na dzień 6 lutego 2019r. została oszacowana na kwotę 300,00 zł.
Dowód:
- opinia sporządzona przez rzeczoznawcę samochodowego mgr inż. J. M. z dnia 6 lutego 2019r. – k. 352- 356.
Uczestnik A. R. jest żonaty, ale z żoną pozostają w faktycznej separacji. Uczestnik posiadają czworo dorosłych dzieci, na własnym utrzymaniu. Aktualnie uczestnik utrzymuje się tylko z zasiłku z MOPS w wysokości 600, 00 zł miesięcznie, korzysta także z pomocy rzeczowej MOPS (wsparcie w postaci zakupu żywności i leków).
Uczestnik jest właścicielem budynku mieszkalnego w J., w którym obecnie samotnie zamieszkuje.
Uczestnik jest przewlekle chory, cierpi m.in. na chorobę niedokrwienną serca i nadciśnienie tętnicze, a przede wszystkim chorobę zwyrodnieniową kręgosłupa i dyskopatię. Zgodnie z zaleceniem lekarskim uczestnik winien unikać przeciążeń kręgosłupa i prowadzić oszczędzający tryb życia.
Dowód:
- karta informacyjna SP ZOZ w B. - k. 363-366, 381-384,
- przesłuchanie uczestnika A. R. – k. 423-424.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dokumentów, zeznań świadków i przesłuchania uczestnika A. R..
Dokumenty przedłożone w sprawie (za wyjątkiem umów nabycia pojazdu i opinii rzeczoznawcy) stanowiły dokumenty urzędowe, ich moc dowodowa nie została skutecznie zakwestionowana przez uczestników. Orzeczenia wydane w postępowaniach administracyjnych oraz wyroki wydane w postępowaniach sądowych karnych potwierdziły brak uprawnień uczestnika A. R. do kierowania pojazdami.
Moc dowodowa dokumentów prywatnych nie była kwestionowana przez strony. Umowa darowizny z dnia 20 maja 2017 r potwierdziła, że pojazd marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) stanowi wyłączną własność uczestnika A. R..Z kolei opinia rzeczoznawcy samochodowego mgr inż. J. M. pozwoliła na weryfikację obecnej wartości wymienionego pojazdu.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadków: Z. T. i A. B., albowiem nie było żadnych podstaw do kwestionowania ich prawdomówności.
Świadek Z. T. – funkcjonariusz Policji wydający dyspozycję usunięcia pojazdu - opisał przebieg zdarzenia z dnia 30 maja 2018r., dokonane czynności w ramach podjętej procedury. Zeznania te korespondowały z materiałem zebranym w toku postepowania skargowego na podjęte czynności i wskazywały na właściwe zachowanie funkcjonariuszy.
Z kolei świadek A. B. - pracownik Starostwa Powiatowego w B. - zeznała, iż we wrześniu 2018r. w Urzędzie stawili się obaj uczestnicy. Z relacji świadka wynika, że wówczas uczestnik K. R. wskazywał na to, że nie jest właścicielem pojazdu, ale też nie wie, co z tym pojazdem się dzieje, ponieważ mieszka za granicą.
Sąd zasadniczo dał wiarę również zeznaniom uczestnika A. R.. Uczestnik wprawdzie w dalszym ciągu kwestionował zasadność odmowy zwrotu prawa jazdy, ale jest to jedynie subiektywna ocena uczestnika. Prawidłowość rozstrzygnięć organów administracji została potwierdzona w administracyjnym toku instancji, w tym przez wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Sąd dał wiarę również zeznaniom uczestnika odnoszącym się do jego sytuacji materialnej i osobistej, co potwierdzała przedłożona dokumentacja medyczna.
Sąd rozważył, co następuje:
Wniosek złożony w przedmiotowej sprawie zarówno wobec uczestnika A. R., jak i uczestnika K. R. podlegał oddaleniu, jednakże z różnych przyczyn.
Zgodnie z treścią art. 130a ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym (tj. Dz. U. z 2018 r. poz. 1990) pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu poprzez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że otrzymała ona pokwitowanie, o którym mowa w art. 135 ust. 2 ustawy.
Zgodnie z art. 130a ust. 10 w/w ustawy Starosta w stosunku do pojazdu usuniętego z drogi, w przypadkach określonych w ust. 1 lub 2, występuje do sądu z wnioskiem o orzeczenie jego przepadku na rzecz powiatu, jeżeli prawidłowo powiadomiony właściciel lub osoba uprawniona nie odebrała pojazdu w terminie 3 miesięcy od dnia jego usunięcia. Powiadomienie zawiera pouczenie o skutkach nieodebrania pojazdu. Stosownie do art. 130a ust. 10a, Starosta występuje z wnioskiem, o którym mowa w ust. 10, nie wcześniej niż przed upływem 30 dni od dnia powiadomienia. Jednakże, przepisu ust. 10 nie stosuje się, gdy okoliczności wskazują, że nieodebranie pojazdu nastąpiło z przyczyn niezależnych od właściciela lub osoby uprawnionej, co wynika z art. 130a ust. 10c.
W pierwszej kolejności należy przypomnieć, że kurator procesowy uczestnika K. R. podniósł zarzut braku legitymacji biernej po jego stronie.
Ustalenie osób zobligowanych do odebrania pojazdu, o których mowa w art. 130a ust. 10 w/w ustawy, jest ściśle związane z określeniem stron postępowania prowadzonego w przedmiocie przepadku pojazdu. Wynikiem tego postępowania zawsze zainteresowanym będzie właściciel pojazdu.
Chociaż w rejestrze pojazdów jako współwłaściciel pojazdu marki R. (...) nr rej. (...) oraz nr VIN (...) nadal figuruje K. R., to z przedstawionej umowy darowizny z dnia 20 maja 2017r. wynika, że od tej daty uczestnik K. R. nie był już współwłaścicielem wymienionego pojazdu, bo przeniósł przysługujący mu udział we własności na rzecz ojca, tj. uczestnika A. R.. Fakt ten nie został zgłoszony do urzędu i dlatego w rejestrze pojazdów obaj uczestnicy nadal figurują jako współwłaściciele. Nie zmienia to jednak faktu, że doszło do skutecznego przeniesienia własności.
Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należy, że tak w chwili wydania przez Policję dyspozycji odholowania pojazdu, jak i w chwili przesłania do uczestnika K. R. informacji o odholowaniu samochodu na parking strzeżony oraz wezwania go do odebrania tego samochodu, nie był on jego właścicielem.
Z powyższych względów, wniosek wobec K. R. podlegał oddaleniu.
Przechodząc do dalszej części rozważań wskazać należy, że zgodnie z art. 130a ust. 10e ustawy – Prawo o ruchu drogowym w sprawach o przepadek pojazdu, sąd stwierdza, czy zostały spełnione wszystkie przesłanki niezbędne do orzeczenia przepadku, w szczególności, czy usunięcie pojazdu było zasadne i czy w poszukiwaniu osoby uprawnionej do jego odbioru dołożono należytej staranności oraz czy orzeczenie przepadku nie będzie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy stwierdzić należy, iż w świetle art. 130a ust. 1 pkt 6, zasadne było usunięcie pojazdu marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) z drogi, bowiem na skutek kontroli drogowej stwierdzono, że uprawnienia do kierowania tym pojazdem zostały kierującemu cofnięte, czyli uczestnikowi A. R.. Ponieważ uczestnik jechał sam, niemożliwe było przekazanie pojazdu innej osobie, a pozostawienie pojazdu na jednej z głównych ulic w B., gdzie panuje wzmożony ruch, zagrażałoby bezpieczeństwu ruchu. Dyspozycję usunięcia pojazdu wydała osoba do tego uprawniona, tj. policjant Komendy Powiatowej Policji w B. (art. 130a ust. 4 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym). W tym samym dniu uczestnik A. R. – właściciel pojazdu - otrzymał pisemne powiadomienie o usunięciu pojazdu, o możliwości jego odebrania oraz o skutkach nieodebrania. Od dnia usunięcia z drogi pojazdu do wniesienia wniosku o przepadek upłynął wymagany okres 3 miesięcy.
Niemniej jednak, uczestnik A. R. podniósł zarzut, że nieodebranie pojazdu w wyznaczonym terminie wynika wyłącznie z ciężkiej sytuacji finansowej, a co za tym idzie brakiem możliwości uiszczenia wysokich kosztów usunięcia i parkowania pojazdu. Uczestnik podkreślał, że od początku wskazywał na swoją trudną sytuację materialną, która w przyszłości uniemożliwi mu odbiór pojazdu. Nadto od początku uczestnik zapewniał, że pojazd chce odebrać.
Zgodnie z art. 130a ust. 7 w/w, wydanie pojazdu następuje po okazaniu dowodu uiszczenia opłaty, o której mowa w ust. 5c ( opłaty za jego usunięcie i parkowanie).
Uczestnik wiązał przedstawiony zarzut z wyrokiem Trybunału Konstytucyjny z dnia 5 grudnia 2018 r. sygn. K 6/17 mocą którego uznano, że art. 130a ust. 5c ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim przewiduje, że pojazd usunięty z drogi w przypadkach określonych w art. 130a ust. 1 i 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym pozostaje na parkingu strzeżonym wyznaczonym przez starostę do czasu uiszczenia opłaty za jego usunięcie i parkowanie, oraz art. 130a ust. 7 pkt 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym są niezgodne z art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie Trybunał orzekł, że wymienione przepisy tracą moc obowiązującą z upływem 9 miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej tj. z dniem 13 września 2019r.
Zawarcie tzw. klauzuli odraczającej utratę mocy obowiązującej przepisu, w świetle art. 190 ust. 3 Konstytucji RP ma charakter wyjątkowy, ponieważ zasadą pozostaje wejście w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dniem jego ogłoszenia. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego odraczające utratę mocy obowiązującej przepisu ustawy uznanego za niezgodnego z Konstytucją powoduje, że do czasu utraty mocy obowiązującej tego przepisu określonej przez Trybunał Konstytucyjny, nie jest on derogowany z porządku prawnego, chyba że wcześniej, tj. przed upływem tego terminu ustawodawca usunie go z porządku prawnego. Jednak niezależnie od odroczenia utraty mocy obowiązującej, akt normatywny uchylony na skutek orzeczenia Trybunału traci cechę domniemania konstytucyjności . Wzruszenie tego domniemania następuje już z momentem ogłoszenia wyroku Trybunału na sali rozpraw (wyroki Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 27 kwietnia 2005 r. sygn. akt P 1/05, OTK-A z 2005 r. Nr 4, poz. 42; z dnia 13 marca 2007 r. sygn. akt K 8/07, OTK-A z 2007 r. Nr 3, poz. 26; z dnia 11 maja 2007 r. sygn. akt K 2/07, OTK-A z 2007 r. Nr 5, poz. 48). Z tą też chwilą nie ma już żadnych wątpliwości, że taki akt nie spełnia standardów konstytucyjnych. W konsekwencji rodzi się pytanie co do nakazu bądź zakazu dalszego stosowania niezgodnej z Konstytucją regulacji prawnej do chwili jej derogacji. W orzecznictwie wskazuje się, że w takich sytuacjach nie ma miejsca na automatyzm. Realizacja przez sądy gwarancji konstytucyjnych - na gruncie istniejącego stanu normatywnego zakładającego przez określony czas obowiązywanie niekonstytucyjnego przepisu - stawia zarazem wyzwania i możliwości wyboru przez same sądy takiego środka proceduralnego, który najlepiej pozwoli na osiągnięcie efektu najbliższego nakazowi wykładni i stosowania prawa w zgodzie z Konstytucją (por. wyrok TK z 27 października 2004 r., SK 1/04, OTK-A 2004 Nr 9, poz. 96). Konieczne jest więc każdorazowe rozważenie szeregu czynników, w tym przedmiot regulacji objętej niekonstytucyjnym przepisem przyczyn odroczenia, przyczyny naruszenia i znaczenie wartości konstytucyjnych naruszonych takim przepisem, znaczenia przepisu dla prawidłowego funkcjonowania danej gałęzi prawa, a także okoliczności rozpoznawanej przez sąd sprawy i skutki dalszego stosowania lub odmowy zastosowania niekonstytucyjnego unormowania (por. wyroki NSA: z 23 lutego 2006 r., II OSK 1403/05; z 17 listopada 2011 r., I OSK 483/10; z 29 kwietnia 2011 r., I OSK 1070/10; z 9 czerwca 2011 r., I OSK 231/11; z 25 czerwca 2012 r., I FPS 4/12).
Odnosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd miał na uwadze przede wszystkim motywy, jakimi kierował się Trybunał wydając opisany wyrok. Uwzględniając z jednej strony konieczność ochrony porządku publicznego, a z drugiej strony - wagę praw właściciela, Trybunał uznał, że ingerencja ustawodawcy w prawo własności jest niewspółmierna do celu regulacji. Zdaniem Trybunału, obowiązek uiszczenia opłaty za usunięcie i parkowanie pojazdu – jako warunek wydania pojazdu – ma znaczenie drugorzędne dla zachowania bezpieczeństwa w ruchu drogowym i porządku publicznego. Cel ten zostaje bowiem zrealizowany przez usunięcie pojazdu z drogi. W istocie ustawodawca miał na celu mobilizowanie kierowców do niezwłocznego uiszczenia należności publicznoprawnych, służących zapewnieniu faktycznych wpływów z tytułu opłat publicznych (w tym wypadku do budżetów powiatów). Trybunał stwierdził, że zastosowany środek jest nieproporcjonalny w sytuacji, gdy istnieją ustawowe instrumenty egzekwowania należności publicznoprawnych (w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji). Ewentualne trudności w ściąganiu opłat za usunięcie i przechowanie pojazdu nie są zaś wystarczającym powodem ingerencji w prawo własności. W ocenie Trybunału ustawodawca przekroczył ramy wyznaczone treścią zasady proporcjonalności przewidzianej w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Przyjęte rozwiązanie, choć przydatne, to nie jest konieczne dla osiągnięcia zakładanego celu regulacji i stanowi nadmierny ciężar dla właściciela. W konsekwencji zakwestionowane przepisy naruszają art. 64 ust. 1 i 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Odroczenie utraty mocy obowiązującej zakwestionowanych przepisów Trybunał Konstytucyjny uzasadnił faktem, że umożliwi to ustawodawcy wprowadzenie regulacji przewidującej procedurę uiszczania opłaty. Odroczenie to jest bowiem niezbędne dla zapewnienia niezakłóconego poboru opłat za usunięcie i przechowywanie pojazdów oraz dla zagwarantowania stabilności systemu finansowania zadań powiatów.
W przedmiotowej sprawie, uczestnik A. R. jako właściciel pojazdu marki R. (...) nr rej. (...), nr VIN (...) oczywiście powinien ponieść koszty będące normalnym następstwem jego nagannego zachowania. Uczestnik nie mógł odebrać pojazdu, bo już koszty holowania przekraczały jego możliwości finansowe, nie był w stanie uiścić ich jednorazowo. To, że uczestnik nie mógł odebrać pojazdu generowało dodatkowe koszty, a to za przechowywanie, bo w tym czasie pojazd stał na parkingu strzeżonym. Obecnie koszty holowania i przechowywania zostały oszacowane na kwotę ok. 8 600, 00 zł i przewyższają kilkakrotnie wartość samego pojazdu, jak i jakiekolwiek możliwości finansowe uczestnika. Gdyby uzależnić wydanie pojazdu uczestnikowi od uiszczenia przez niego naliczonych opłat, nigdy by tego pojazdu nie odzyskał („błędne koło”).
Zgodnie z argumentacją przyjętą przez Trybunał Konstytucyjny, nie można nie oddawać samochodu tylko dlatego, że właściciel nie zapłacił za odholowanie i parking. Kierowca może zapłacić po odebraniu auta, a jeżeli tego nie uczyni – należność zostanie ściągnięta w drodze egzekucji administracyjnej. Uczestnik A. R. zgłaszał chęć odbioru pojazdu, a jego nie wydanie było związane li tylko z brakiem uiszczenia opłat. W tej sytuacji, mając na uwadze całokształt okoliczności faktycznych i prawnych, nie byłoby zasadnym wyzucie uczestnika z jego własności i orzeczenie przepadku pojazdu na rzecz Powiatu B..
Ponadto, w art. 130a ust. 10e ustawy - Prawo o ruchu drogowym ustawodawca - chroniąc interesy właściciela pojazdu - nałożył na sąd obowiązek stwierdzenia nie tylko, czy usunięcie pojazdu było zasadne, ale także czy orzeczenie przepadku nie będzie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W przedmiotowej sprawie, jak zostało ustalone uczestnik A. R. jest osobą utrzymującą się z zasiłku i pomocy rzeczowej MOPS. Uczestnik, co prawda zamieszkuje we własnym domu, ale jeszcze niewykończonym. Nadto uczestnik ma poważne problemy zdrowotne. Uczestnik cierpi nie tylko na rozległą dyskopatię i zwyrodnienie stawów biodrowych, ale także jest chory psychicznie (opinia biegłego sądowego wydana w sprawie o sygn. II W 1070/17). Pozbawienie własności osoby, której jest uboga i ciężko choroba, byłoby w ocenie Sądu sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
W tym stanie rzeczy, na podstawie wyżej powołanych przepisów, Sąd orzekł jak w sentencji.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 kpc. Uczestnicy wygrali sprawę, ale nie ponieśli w związku z nią żadnych kosztów, dlatego Sąd zniósł koszty postępowania pomiędzy stronami.
Sąd przyznał od Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Brzesku na rzecz adw. B. S. reprezentującego uczestnika A. R. z urzędu kwotę 738, 00 zł (600 zł +23% VAT) – na podstawie § 4 ust. 3 i § 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 3 października 2016 r. (tj. Dz. U. z 2019 r. poz. 18).
Sąd przyznał od Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Brzesku na rzecz adw. B. S. jako kuratora procesowego kwotę 360, 00 zł (40% z 900, 00 zł) - na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej ( Dz. U. z 2018 r. poz. 536).
Powyższe kwoty zostały wyliczone od wartości przedmiotu sporu wynoszącego 2 000,00 zł (wartość pojazdu podana przez uczestnika A. R.) i są w pełni adekwatne do nakładu pracy jaki poniósł adwokat reprezentując obu uczestników oraz do złożoności sprawy. Adwokat stawił się na dwóch rozprawach i złożył dwa pisma procesowe (odpowiedzi na wniosek), częściowo tożsame treścią.
SSR Agata Gawłowska- Sobusiak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Brzesku
Osoba, która wytworzyła informację: Agata Gawłowska-Sobusiak
Data wytworzenia informacji: